Branża tłumaczeniowa jest bardzo konkurencyjna. Polskie Stowarzyszenie Biur Tłumaczeń szacuje, że w kraju działa około 1,5 tys. biur. Według GUS-u firm, które mają w swojej ofercie przekład, jest dużo więcej, ok. 50 tys. Sprawdź, jak reklamować się jako tłumacz, aby wyróżnić się na tle konkurencji. Tylko tak możesz przyciągnąć uwagę nowych klientów i zatrzymać obecnych.
Spis treści
ToggleW 2022 roku globalna wartość rynku usług tłumaczeniowych na język obcy wyniosła 60,68 miliardów. Jest na nim miejsce zarówno dla ogromnych agencji, jak i tłumaczy freelancerów. Trzeba tylko opracować plan, dzięki któremu klienci zaczną Cię sami znajdować. Efekty zauważysz już po 4 tygodniach od wdrożenia działań marketingowych.
Przeczytaj ten przewodnik, aby dowiedzieć się, jak się reklamować, gdy:
nie masz zespołu marketingowego,
praca tłumacza daje Ci radochę, ale tworzenie treści już nie,
masz ograniczony czas i budżet.
Zacznijmy od podstaw: dlaczego warto promować usługi tłumaczeniowe w Internecie?
Dzięki reklamie biura tłumaczeń w sieci możesz dotrzeć do klientów z całej Polski, a nawet z zagranicy.
Tłumaczenia nie są biznesem lokalnym, nie musisz więc ograniczać się do reklam w gazetce osiedlowej czy wysyłaniu maili do biznesów z Twojego miasta.
Pojawisz się w wyszukiwarce
Potencjalni klienci najchętniej szukają usług tłumaczeniowych w Internecie, dlatego pozwól im do siebie dotrzeć.
Zadbaj, aby Twoja witryna pojawiła się wysoko w wynikach wyszukiwania Google. Niech język polski Cię nie ogranicza, jeśli działasz międzynarodowo − przetłumacz treści również na angielski.
Im wyżej w rankingu, tym większa szansa, że klienci wybiorą właśnie Ciebie.
Zbudujesz autorytet
Profesjonalna strona internetowa, regularnie aktualizowany blog i aktywność w mediach społecznościowych budują wiarygodność Twojej firmy. Zamieszczone na niej opinie wzmacniają zaufanie do Ciebie.
Badania icomSEO pokazują, że aż 90% czyta recenzje przed skorzystaniem z usługi, a 88% ufa im tak samo, jak osobistym rekomendacjom.
Jeśli nie masz strony internetowej z sekcją „opinie”, tracisz aż 9 z 10 klientów, którzy do Ciebie dotrą.
Zaczniesz się reklamować niewielkim kosztem
Reklama w Internecie jest dostępna, nawet gdy masz bardzo ograniczone środki. Możesz zacząć od kilkuset złotych.
Twoi konkurenci Cię ubiegli i już są online.
Aby nie zostać w tyle, zainwestuj w internetowe działania marketingowe. Przeprowadzę Cię przez nie krok po kroku.
Krok 1: Postaw stronę internetową
Strona internetowa biura tłumaczeń – co powinno się na niej znaleźć?
Strona internetowa tłumacza to nie tylko portfolio, ale potężne narzędzie, które pracuje dla Ciebie bezustannie, 24 godziny na dobę. Reprezentuje Cię w sieci, przyciąga nowych klientów i buduje Twój autorytet.
Nie bądź jak szewc, który bez butów chodzi. Tłumacz, który przekłada strony internetowe klientów, ale nie ma swojej własnej, wkrótce… zostanie bez klientów i będzie musiał liczyć na gorzej opłacane zlecenia od dużych biur tłumaczeń.
Aby wyróżnić się wśród konkurencji, zacznij budować swoją stronę już dziś. To wcale nie jest trudne. Do postawienia witryny na WordPressie nie musisz umieć programować.
Filmiki instruktażowe znajdziesz za darmo w sieci. Ceny za prostą stronę-wizytówkę u programistów zaczynają się od 500 zł.
Jest kilka elementów, które powinny znaleźć się na stronie tłumacza, żeby zdobywała wyświetlenia i zachęcała do wysłania maila z prośbą o wycenę.
Oferta
Im dokładniej opiszesz ofertę, tym lepiej. Nie wystarczy tylko wspomnieć, że zajmujesz się tłumaczeniem uwierzytelnionym czy ustnym.
Wymień branże, dla których pracujesz (medyczna, techniczna, motoryzacyjna, a może inna?) oraz świadczone usługi (tłumaczenia uwierzytelnione, lokalizacja sklepów internetowych, tłumaczenia SEO, transkreacja, itd.).
Klienci często wpisują w wyszukiwarkę: „tłumaczenia medyczne Kraków” albo „tłumaczenia IT”. Podstrony Twoich specjalizacji powinny być nasycone słowami kluczowymi, aby mogły wyświetlić się zainteresowanym osobom.
Cennik
Ile razy widziałeś/widziałaś na stronie internetowej „zlecenia wyceniamy indywidualnie”? Gdy korzystasz z usługi, której ceny nie znasz nawet w przybliżeniu, takie sformułowanie może zniechęcić.
Przygotuj cennik i zamieść widełki cenowe dla najczęstszych zapytań. Fajną opcją jest wprowadzenie kalkulatora wyceny tłumaczenia.
Dane kontaktowe
Klient nie ma czasu, dlatego chce szybko zapoznać się z niezbędnymi informacjami i od razu się z Tobą skontaktować.
Umieść swoje dane w kilku miejscach na stronie – w prawym górnym rogu, w stopce, w sekcji kontakt, a nawet jako przycisk na poszczególnych podstronach z ofertą.
Na stronie tłumacza powinny się znaleźć:
-
Łatwy do skopiowania adres e-mail,
-
Klikalny numer telefonu,
-
Adres biura wraz z mapką dojazdu (jeśli przyjmujesz również stacjonarnie),
-
Formularz kontaktowy.
Opinie
Zbieraj pisemne opinie od każdego klienta zadowolonego z Twojej pracy. Niech to będą 2/3 zdania prosto z głowy zamiast długich referencji. Wiadomości, które potwierdzają Twoje umiejętności i profesjonalizm, są cenniejsze niż najlepszy certyfikat czy dyplom.
Umieść rekomendacje na stronie w widocznym miejscu, zaczynając od znanych marek i firm.
O mnie
Kim jesteś? Dlaczego klient powinien oddać zlecenie Tobie, a nie konkurencji?
Opisz, co Cię wyróżnia. Może jest to terminowość, zdobyte certyfikaty, doświadczenie w podobnych projektach?
Nie jesteś pewien/pewna? Zapytaj swoich zleceniodawców.
Blog
W artykułach blogowych możesz odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania klienta.
- Czy skan tłumaczenia uwierzytelnionego wystarczy?
- Czy trzeba tłumaczyć dokumenty samochodowe do rejestracji?
- Jak mogę sprawdzić jakość tłumaczenia?
Blog firmowy pomoże Ci wypozycjonować stronę wysoko w wyszukiwarce. O tym, jak to zrobić, przeczytasz w dalszej części artykułu.
Krok 2: Zadbaj o SEO dla tłumacza
SEO to działania, które mają Cię doprowadzić do uzyskania wysokiej pozycji na pierwszej stronie wyników w Google.
Najlepiej, gdybyś znalazł/znalazła się w pierwszej piątce. Nie jest to jednak proste zadanie, ponieważ każdego dnia powstaje około 7,5 miliona artykułów blogowych (za: Master Blogging).
Na łatwość wyszukiwania Twojej strony internetowej wpływa m.in.:
ile stron konkuruje z Twoją o dane słowo kluczowe,
strony internetowe linkujące do Twojej,
intencja słowa kluczowego,
autorytet/domena Twojej strony,
jakość treści,
aktualność treści.
Masz ograniczoną kontrolę nad autorytetem domeny i linkami zewnętrznymi, ale możesz wybrać odpowiednie słowa kluczowe i zadbać o jakość treści.
Jeśli Twoje teksty są angażujące i poparte danymi, jesteś na dobrej drodze.
Słowa kluczowe dla tłumacza
Słowa kluczowe pomagają użytkownikom trafić na Twoją stronę przez wyszukiwarkę. Są potrzebne również po to, aby Google wiedziało, że witryna jest istotna i potrzebna Internautom.
Powinieneś je użyć w tytule, nagłówkach, treści, meta opisie i podpisach alt do obrazków.
Algorytm Google jest inteligentny. Możesz używać różnych semantycznych wariantów swoich słów kluczowych. Musisz jednak upewnić się, że wybrane przez Ciebie frazy są tymi, które ludzie faktycznie szukają.
Możesz wypozycjonować działalność tłumaczeniową na frazy ogólne (trudniejsza opcja):
tłumacz języka niemieckiego,
tłumaczenia angielski,
tłumaczenia medyczne angielski,
- tłumacz języka polskiego na język francuski,
tłumacz przysięgły języka włoskiego
oraz lokalne (prostsza opcja):
tłumacz przysięgły Wrocław,
tłumaczenia medyczne Warszawa Bemowo,
tłumacz języka niemieckiego Kraków.
Przy wyborze fraz kluczowych kieruj się poniższym wzorem:
Są to frazy długiego ogona, na które pozycjonuje się mniej firm, a więc masz mniejszą konkurencję.
Zawierają więcej informacji i dzięki temu dotrą do użytkowników zainteresowanych konkretną usługą.
Oznacza to, że jeśli jesteś tłumaczem języka włoskiego, będą do Ciebie docierali klienci zainteresowani przekładem na ten język, a nie np. na język angielski.
Narzędzia SEO dla tłumacza
Nie musisz zgadywać słów kluczowych, które wyszukują Twoi klienci. Nawet lepiej, żebyś tego nie robił.
Wykorzystaj profesjonalne narzędzia:
Semrush,
Senuto,
AnswerThePublic,
Ubersuggest.
Zapytaj, czego szukają klienci, gdy do Ciebie trafiają.
Przejrzyj również słowa kluczowe, na które pozycjonuje się Twoja konkurencja.
Znajdź frazy o wysokiej liczbie wyszukiwań, ale niskiej konkurencji.
Możesz wpisać pytanie, które przychodzi Ci do głowy, i użyć sugestii Google, aby znaleźć więcej słów kluczowych.
Przejrzyj sekcję „ludzie też szukają” oraz „powiązane wyszukiwania”.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
Intencja słowa kluczowego
Upewnij się, że rozumiesz intencję słowa kluczowego. Algorytm Google jest na tyle zaawansowany, że potrafi zrozumieć, czy Twoje posty na blogu odpowiadają potrzebom użytkownika.
Ocenia to na podstawie analizy innych wyników pod względem kategorii i formatu, liczby kliknięć w link i czasu, który ludzie spędzają na Twoim blogu.
Gdy wpiszesz w Google „tłumaczenie z polskiego na angielski”, na pierwszej stronie znajdziesz przede wszystkim internetowe translatory. Podobnie ma się sytuacja z hasłem „tłumacz francusko-polski”.
Skup się na frazach, które mogą wyszukać Twoi potencjalni klienci.
Nie możesz zmienić intencji wyszukiwania użytkownika. Nie próbuj wprowadzać go w błąd.
Możesz dać clickbaitowy tytuł i Twój artykuł na początku zbierze liczne otwarcia, ale gdy czytelnicy zorientują się, że zamierzasz im dać coś zupełnie innego, szybko wyjdą ze strony. To tylko obniży Twoją pozycję w wynikach wyszukiwania.
Gdy już przyciągniesz ich na swoją stronę, czas przekonać ich do zapisania się na Twoją listę mailingową (aby mogli REGULARNIE wracać na Twoją stronę).
Jak to zrobić?
Już wkrótce napiszę o tym odrębny artykuł.
Jeśli nie chcesz go przegapić, napisz do mnie w mediach społecznościowych:
Magdalena Białek – profil na Facebooku
Magdalena Białek – profil na Instagramie
lub wyślij maila:
melifluocopywriting@gmail.com.
Krok 3: Załóż Wizytówkę Google Moja Firma
Wizytówka Google Moja Firma dla tłumacza to bezpłatne narzędzie, dzięki któremu pojawisz się w wyszukiwarce i w Google Maps.
Potencjalni klienci będą mogli znaleźć informacje o Twojej firmie: godziny otwarcia, numer telefonu, link do strony internetowej.
Możesz tam zbierać opinie od zadowolonych zleceniodawców, a także śledzić, ile osób kliknęło Twój profil.
Jak założyć wizytówkę Google Moja Firma dla tłumacza?
Rejestracja: Przejdź na platformę Google Moja Firma (google.com/business) i zaloguj się na swoje konto Google. Jeśli jeszcze nie masz konta, będziesz musiał je założyć.
Wejdź na stronę Google Profil firmy.
Wprowadź nazwę swojej firmy, wybierz rodzaj działalności (usługi) i odpowiednią kategorię (usługi tłumaczeń).
Dodaj adres, jeśli przyjmujesz klientów w biurze. Praca zdalna nie jest ograniczeniem. Jeśli świadczysz usługi online, pomiń ten krok.
Wprowadź dane kontaktowe: numer telefonu i adres strony internetowej.
Google poprosi o weryfikację Twojej firmy, aby upewnić się, że jesteś jej właścicielem.
Krok 4: Jak być rozpoznawalnym? Buduj markę!
Chcesz, aby klienci sami do Ciebie trafiali i polecała Cię nawet konkurencja?
To możliwe, ale musisz o to zadbać, budując markę osobistą. Wykreuj swój wizerunek i zarządzaj tym, jak jesteś odbierany/odbierana.
Wyspecjalizuj się
Określ swoją niszę. Gdy skupisz się na węższym obszarze, wyróżnisz się na tle tłumaczy, którzy zaniżają stawki i oferują niższą jakość usług.
Odpowiedz na kilka pytań:
- W jakich tematach się specjalizujesz?
- Dla firm, z jakich branż tłumaczyłeś/tłumaczyłaś?
- Jakie usługi dodatkowe świadczysz?
- Jakie korzyści dostarczasz?
Znajdź grupę docelową
Prowadzenie biznesu jest trudne. Choć z początku może Ci się wydawać, że Twoje działania sprawdzą się u wszystkich, w rzeczywistości wcale tak nie jest.
Zastanów się, do jakich klientów chciałbyś/chciałabyś dotrzeć ze swoimi usługami?
Być może masz ściśle określoną specjalizację, np. tłumaczenia medyczne i swój marketing pragniesz kierować przede wszystkim do lekarzy, szpitali i osób prywatnych leczących się za granicą.
Gdy mówisz do wszystkich, nie mówisz do nikogo.
Innego komunikatu oczekują korporacje, które szukają tłumaczy do dużych projektów, a innego pan Kowalski, który potrzebuje tłumaczenia dyplomu ukończenia studiów przed przeprowadzką za granicę.
Jako dobry tłumacz freelancer być może szukasz współpracy z agencją i wtedy to do niej musisz przemawiać.
Dalsze działania związane z budowaniem marki będą zależały od Twojej docelowej grupy odbiorców, więc poświęć jak najwięcej czasu na zidentyfikowanie idealnych klientów.
Stwórz portfolio i dokumentuj karierę tłumacza
Portfolio tłumacza powinno pokazywać, że poradzisz sobie ze zleceniami potencjalnych klientów. Może zawierać próbki tłumaczeń, studia przypadku i opis Twoich metod – wszystko, co pozwoli ocenić jakość Twojego warsztatu. Dokument powinien wiernie obrazować Twoją karierę.
Dobrze przygotowane portfolio pomaga w negocjacji stawek. Zleceniodawcy widzą, że masz doświadczenie, a inni klienci byli zadowoleni z Twojej pracy. Mogą też szybko ocenić, czy jesteś odpowiednią osobą do ich projektu.
Co powinno znaleźć się w portfolio tłumacza z różnych dziedzin?
przykłady wcześniejszych prac,
nazwy firm i klientów,
specjalizacje,
referencje,
dodatkowe umiejętności (np. znajomość narzędzi CAT),
dane kontaktowe,
linki do profili na LinkedInie i w innych sieciach społecznościowych, jeśli korzystasz z nich w celach zawodowych.
Znajdź swój wyróżnik
Gdy poznasz docelową grupę odbiorców, znajdź swoją unikalną propozycję wartości (unique selling proposition; USP), czyli to, co wyróżnia Cię na tle kolegów i koleżanek z branży.
Aby sobie pomóc, przygotuj odpowiedź na te pytania:
Jak Twoje usługi rozwiązują problemy klientów?
Jakie korzyści im dostarczasz?
Dlaczego klienci powinni wybrać Ciebie zamiast konkurencji?
USP może stać się myślą przewodnią Twojej strony internetowej. Jak to zrobić?
W nagłówku określ główną korzyść dla klientów (w jednym krótkim zdaniu);
W podtytule zawrzyj szczegółowe wyjaśnienie, co oferujesz, dla kogo i jak zmienia to ich życie;
Wypisz inne główne korzyści i zalety usług w punktach.
Buduj sieć kontaktów
Twoją sieć kontaktów powinna tworzyć grupa ludzi, którzy mogą Cię wspierać, polecać lub zatrudnić. Może obejmować obecnych i byłych klientów, pracodawców, kolegów, mentorów i przyjaciół.
Rozszerzaj swoją sieć i dołączaj do społeczności online lub offline związanych z tłumaczeniami. Znajdź przestrzeń na uczestnictwo w wydarzeniach, webinarach, podcastach i tworzenie wpisów gościnnych na blogach.
Dziel się swoją wiedzą i spostrzeżeniami na temat tłumaczeń. Te działania przysporzą Ci wiele ofert pracy od klientów.
Krok 5: Załóż blog tłumacza
Blog sprawi, że będziesz postrzegany jako osoba, która „wie, co robi”. Tworzenie tekstów na początku będzie Ci zajmowało nieco czasu, ale szybko zauważysz efekty.
Od czego zacząć? Stwórz plan treści na miesiąc, dwa lub trzy, który będzie obejmował tematy artykułów blogowych.
Ten krok warto wykonać również, jeśli dopiero planujesz zostać tłumaczem.
Aby zrobić to skutecznie, zastanów się:
-
Czy artykuł daje rozwiązanie jakiegoś problemu? Uczy? Informuje o ciekawym rozwiązaniu?
-
Czy ktoś będzie chciał udostępnić dalej ten tekst (czy są tam przydatne informacje i dane, zdjęcia oraz cytaty)?
-
Czy znasz kogoś, komu przydałby się ten tekst?
Pisz regularnie
Postaraj się pisać regularnie, co najmniej dwa razy w miesiącu, a najlepiej raz w tygodniu.
Wartościowe teksty są chętnie czytane przez potencjalnych klientów i jednocześnie budują Twój autorytet.
Łatwo możesz w nie upchać słowa kluczowe z długiego ogona i wzmocnić swoją pozycję w rankingu Google.
Rozwiązuj problemy czytelników
Zidentyfikuj główne problemy swojej docelowej grupy odbiorców i dostarcz pomocne odpowiedzi, które je rozwiążą.
Promuj swojego bloga w mediach społecznościowych, na forach i w grupach tematycznych.
Pokaż, że naprawdę znasz się na swojej pracy.
Dlaczego warto prowadzić blog jako tłumacz?
Optymalizacja postów na blogu pod kątem wyszukiwarek to darmowy sposób na zdobycie ruchu na stronie. Jeśli nie planujesz używać płatnej reklamy, jest to jedyny sposób na pozyskanie nowych klientów.
-
Strony internetowe z blogami mają średnio o 434% więcej zaindeksowanych stron. Więcej zaindeksowanych stron oznacza więcej możliwości na wysoką pozycję w wyszukiwarkach (Carmine Mastropierro)
-
Firmy, które prowadzą bloga, otrzymują o 97% więcej linków do swojej strony. Backlinki są ważnym czynnikiem rankingowym w SEO. (HubSpot)
-
Blogi generują 67% więcej leadów niż firmy, które ich nie prowadzą. (Carmine Mastropierro)
-
Firmy, które prowadzą bloga, mają o 55% więcej odwiedzających na swojej stronie niż te, które tego nie robią. (Jetpack)
-
Na przeczytanie artykułu trzeba poświęcić kilka minut. Czas przebywania na stronie jest pośrednim czynnikiem rankingowym.
Content marketing to nie tylko blog, ale również m.in.:
Krok 6: Ustaw kampanię Google Ads dla działalności tłumaczeniowej
Artykuły blogowe i opisy usług wypełnione frazami kluczowymi zwiększają Twoją widoczność bezpłatnie, przynosząc tzw. ruch organiczny. Google daje Ci również możliwość ustawienia płatnej reklamy w Internecie dzięki Google Ads.
Inwestując w Google Ads, wyświetlisz się na pierwszych pozycjach, przed stronami, które nie opłaciły takiej usługi.
Możesz ustawić reklamy na określone słowa lub zwroty, a także wykupić banery, które będą umieszczane na stronach internetowych. Powinieneś ustawić odpowiedni limit miesięczny, wybrać interesujące Cię słowa, wymyślić chwytliwy tekst reklamy oraz ustawić rozszerzenia.
Skuteczna reklama biura tłumaczeń – jak ją mierzyć?
Czy Twój marketing przynosi rezultaty? Nie wróż z fusów; sprawdź najważniejsze parametry:
Współczynnik kliknięć (CTR) mierzy stosunek między liczbą kliknięć, a liczbą wyświetleń. Wysoki CTR odzwierciedla zaangażowanie odbiorców.
Konwersje, czyli poszczególne akcje: zakup, wypełnienie formularza, zapis do newslettera, pobranie pliku, itp. Jeśli masz ich dużo oznacza to, że Twoja reklama jest przekonująca. Warto przeanalizować zwłaszcza współczynnik konwersji, czyli stosunek liczby podjętych działań do liczby kliknięć.
Zwrot z inwestycji (tzw. ROI) to stosunek zysków do kosztów reklamy. Jeśli jest dodatni, reklama przynosi zysk.
Monitoruj zachowanie użytkowników na stronie internetowej po wejściu w reklamę za pomocą Google Analitycs 4 i Hotjar.
Krok 7: Promuj swoje tłumaczenia w mediach społecznościowych
Świetnym miejscem do reklamy dla tłumaczy są media społecznościowe. W zdobyciu nowych klientów pomoże Ci budowa marki własnej.
Utwórz konto na Facebooku, Instagramie i LinkedInie pod własnym imieniem i nazwiskiem.
Regularnie publikuj treści wartościowe dla Twojej grupy docelowej. Mogą to być np. newsy z branży tłumaczeń, ciekawostki, najczęściej zadawane pytania i porady. Obserwuj profile konkurencji i udzielaj się w komentarzach, dając merytoryczne odpowiedzi.
Dołącz również do grup dla tłumaczy, a także do grup dla przedsiębiorców zajmujących się biznesami w obrębie Twojej specjalizacji.
W takich miejscach postuj przydatne wiadomości zawierające porady dotyczące tłumaczeń, szukania biur tłumaczeń lub różnic kulturowych.
Możesz również skorzystać z płatnych kampanii Facebook Ads lub Instagram Ads – są one tańsze niż reklama w Google. Efekty zobaczysz, inwestując nawet 30 zł tygodniowo.
Marketing dla tłumaczy – nie musisz wszystkiego robić sam
Nie masz czasu na prowadzenie bloga?
Współpracujesz z klientem, dbasz o umowy, wykonujesz tłumaczenie i po prostu brakuje Ci wolnej chwili?
Chcesz mieć pewność, że Twój wizerunek w sieci jest spójny i profesjonalny?
Skorzystaj z copywritingu dla tłumaczy.
Dla biur tłumaczeń i tłumaczy freelancerów przygotowuję:
· Artykuły blogowe SEO,
· Treść zakładek na stronę internetową,
· Newslettery,
· Harmonogram treści w mediach społecznościowych.
Wiele z moich tekstów znalazło się na 5 pierwszych pozycjach w Google i zbierają setki otwarć miesięcznie. Zrób pierwszy krok, aby zobaczyć taki efekt na swojej stronie internetowej.